Ile przejechałam rowerem? Kilometrowo nie wiem, bo czasami jechałam z chłopakiem i nie włączałam programu. Czasowo aż 673 minuty, co wynosi ponad 11 godzin. Inne aktywności to bieganie, dwa razy wybrałam się na rolki. Sierpień przeznaczam na biegania i wyzwania. Wracam do Weidera (niestety, byłam w rozjazdach i nie dałam rady). Wracam do wyzwań
squat (jestem na 130 przysiadach)
wyzwanie mokah-jędrny biust klik
wyzwanie nogi bez cellulitu
Do tego brzuch
(obydwa wyzwania ze zszywki)
i treningi.
Zaczął się sierpień-piję koktajle jagodowe, biegam, staram się wycisnąć z lata jak najwięcej. W Szczecinie minęły regaty The Tall Ship Races 2013 (dlatego dopiero dziś wstawiam ten post)
koniec sierpnia/początek września to urlop z moim TŻ.Myślę,że aktywnie spędzony, ale jeszcze nie wiem gdzie. Na blogu wrzucę jutro relację z mojej 32 kilometrowej rowerowej wyprawy. A u Was jakie wyzwania na sierpień?Jakie plany?
Też bardzo chciałam przyjechać na TTSR, ale nie wypaliło i okropnie żałuję!
OdpowiedzUsuńA 11h na rowerze - wow. W życiu tyle nie przejechałam :D
A co to za ćwiczenia na nogi, z którymi się mierzysz?
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za Twoje plany sierpniowe:)
OdpowiedzUsuńNo i gratuluję km:)
Tyle godzin na rowerze... wow! :D
OdpowiedzUsuń