Najłatwiej mi to napisać w punktach.
1. Właśnie teraz mamy jak najświeższe owoce i warzywa, więc możemy pić soki, koktajle, smoothie. A warzywa jeść na surowo w sałatkach.Są najlepsze właśnie teraz, nie zimą. Więc dodawaj ich jak najwięcej, gdzie się da. Mówisz jak?Rano zjedz omlet z warzywami lub na słodko z owocami, na przekąskę może być jogurt z owocami lub koktajl, do obiadu sałatka, na kolację też.O owocach, które się pojawiają pisałam klik i klik
2.Zrezygnuj z chleba-nawet pełnoziarnistego. Po co jeść kanapki, kiedy zamiast nich może być sałatka grecka, pomidory z mozarellą, buraczki młode z fetą. Feria smaków i zapachów.Ja zrezygnowałam i żyję.
3.Bądż aktywna.Pytasz jak skoro jest upał?Można biegać rano lub wieczorem. Jeździć rowerem w parku lub lesie-jest tam sporo cienia.
4. Zrezygnuj ze smażenia-postaraj się piec mięso lub ryby.A już w ogóle wyrzuć smalec. Do sałatek używaj oliwy z oliwek lub różnych olejów np.lniany, z ostropestu plamistego, dyniowego.
5. Latem łatwiej zacząć pić wodę nawet dwa litry-bo i tak się chce. Rób też soki warzywne, a zobaczysz jak jest prosto spełnić ten warunek. A jeżeli nudzi Cię picie samej wody dodaj do niej plasterek cytryny lub owoce np.truskawki i mięta.
7. Grill?Już pisałam. Kiełbasy, boczek to właściwie sporo tłuszczu i żadnych właściwości. Odpuść sobie. Zrób szaszłyczki z kurczaka lub indyka i warzyw.
8.Lody? Zmiksuj owoce i zamroź (w takich specjalnych pudełkach do lodów z patyczkiem).To zamiast deserów.
9. Jeżeli zdarzy Ci się imprezka a wiadomo ciepłe dni sprzyjają to wypij kieliszek wina zamiast drinka. Czerwone wino podnosi ciśnienie, dobrze działa na serce i czerwone krwinki. Ale niech to będzie kieliszek, góra dwa. Możesz przygotować też drinki bezalkoholowe .Znalazłam trochę przepisów: klik.
10. I niech te zmiany będą na dłużej a nie na dwa tygodnie czy miesiąc. Zobaczysz spodoba Ci się.
Wiosna i lato to świetna pora na to by zacząć zdrowo się odżywiać. Jest bardzo duży wybór i owoców i warzyw. I jak jest gorącą to nie ma się ochoty na smażonego schaba, tylko na sałatkę :)
OdpowiedzUsuńświetny post!!!! najlepiej zmienić swoje nawyki na dobre, a nie tylko sezonowo, jak to czesto bywa :D
OdpowiedzUsuńW sumie to o czym piszesz jest prawdą i zgadzam się z tym po za punktem drugim. W diecie bardzo potrzebny jest błonnik gdyż to on oczyszcza nasz układ pokarmowy. Ten dostarczany z z samych owoców to zbyt mało niestety, aby utrzymać układ pokarmowy w dobrej kondycji. Stąd tez nie rezygnowałbym z pełnoziarnistego pieczywa, jednak zwrócił bym szczególna uwagę na to, czy rzeczywiście jest to pieczywo pełnoziarniste, czy tylko barwione karmelem do którego dorzucone zostały jakieś otręby czy płatki owsiane? Chodzi o to aby prócz zawartości błonnika indeks glikemiczny takiego pieczywa był jak najniższy. Niedobór błonnika można także uzupełnić odpowiednim suplementem.
OdpowiedzUsuńW połowie się z Tobą zgodzę-wiele chlebów pełnoziarnistych jest słodzonych, więc lepiej samemu zrobić taki chleb. Ale... błonnik znajdziemy w orzechach, kukurydzy, marchewce, jabłkach, czerwonej fasoli, groszku no i w owocach-przede wszystkim gruszce, malinach, nasionach roślin strączkowych(soczewica, ciecierzyca). Zapomniałaś o kaszach-jęczmiennej, gryczanej. No i płatkach owsianych,a także otrębach. A ponieważ jem płatki owsiane w ciągu dnia wiele razy, także otręby, do tego nie zapominam o produktach wymienionych powyżej więc nie jem chleba. I co więcej-dużo lepiej się czuję.
UsuńTakk to prawa:)) Ja właśnie próbuje odstawić chleb staram się jesć tylko na śniadanie:) czasem nawet mi się zdarza ze nie jem;p
OdpowiedzUsuńnie jestem ze Szczecina :) przyjeżdżam ;)
OdpowiedzUsuńNo i ekstra, ja ograniczam pieczywo jak mogę :) Trzeba tylko pamiętać, że z tymi owocami nie do końca jest tak super, że można jeść dziennie kilogramami. Można jeden posiłek nimi zastąpić, ale trzeba pamiętać że mają mnóstwo cukru i mniej witamin niż warzywa.
OdpowiedzUsuńNie ma co przekładać swojego szczęścia na później i uzależniać go od jakichś zewnętrznych czynników. Tak samo warto zabrać się od razu za uprawianie sportu i nie szukać wymówek! :)
OdpowiedzUsuńZapisałam i wieszam na lodówce :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
Pewnie , ze można. Pisałam o sorbetach u siebie. A napisz coś jak robisz buraczki z feta :)
OdpowiedzUsuń