1. Szóstka Weidera-chcę ją skończyć i zobaczyć jakie efekty. Na pewno opiszę je na blogu. Więcej o tym tutaj.
2. Wyzwanie squats-wszystko według rozpiski tutaj. Dziś dzień 5.
3. Dziś doszło wyzwanie nożyce i dwa tygodnie z Mel B, którą uwielbiam
4. Jak najwięcej ćwiczyć na świeżym powietrzu-rower, bieganie, rolki, joga na trawie :)
5. Kosmetyka-bańki chińskie i maska na uda
Na razie idzie-mam nadzieję,że starczy motywacji
Pomysły na lipiec:
1.Bieg z rana + zdjęcia- chcę uwiecznić wschód słońca i pokazać Wam moje biegowe okolice:)
2.Jedzenie jak najwięcej owoców i robienie z nich deserów-nie mówię o strasznie słodkich, ale w tym roku chcę robić syropy, ciasta z owocami (niestety, zabrakło w tym roku mojej kochanej Babci, która robiła super ciasta z owocami i knedle), crumble. Wolę robić sama ciasta, a także przekąski na spotkania ze znajomymi niż jeść coś z mnóstwem chemii.A poza tym robienie i pieczenie sprawia mi radość. No i picie koktajli z owoców.
3. Szukanie rowerowych tras w okolicy.
4. Zrobić jak najwięcej dżemów i konfitur.Już zaczęłam:)
Na razie tyle-a jak Wasze plany? Podejmujecie jakieś wyzwania?
Teraz tyko mogę życzyć spełnienia wszystkich założeń!
OdpowiedzUsuńSuper, trzymam kciuki :) Bardzo pozytywny post :D
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki :) bardzo fajne plany:) ja powoli wracam do normalnej formy po przerwie spowodowanej małym wypadkiem:) zdrowie już jako-tako, motywacja jest, lato jest, niczego więcej mi nie potrzeba:)
OdpowiedzUsuńSuper plany :) Ja też mam trochę :)
OdpowiedzUsuńBardzo ambitny plan, życzę wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńprzylaczasz sie do 5 edycji maratonu treningowego blogerek z fitwithme? :)
OdpowiedzUsuńszczegoly tu
http://www.mokah-blog.blogspot.com/2013/07/5-maraton-treningowy-blogerek-zamien.html
pozdrawiam cieplutko :))
Jestem pod wrażeniem! Trzymam kciuki i życzę powodzenia!!! :)
OdpowiedzUsuń