środa, 25 czerwca 2014

Stop cukrowi

Ten post zrodził się, kiedy oglądałam jeden z portali pełnych inspiracji. Lubię na nie wchodzić-czasem znajdzie się jakiś przepis, link z ćwiczeniami czy blog. I tak przeglądając zobaczyłam,że wiele dziewczyn wrzuca swoje zdjęcia z metamorfozą. No i super-bardzo się cieszę,że sporo osób zmienia swój styl życia na zdrowy, nawet blogerki modowe. Ale... jak zobaczyłam zdjęcia z ich jadłospisami -o zgrozo. Wiele z nich chyba nie czyta etykiet i nie wie, ile codziennie myśląc,że są fit wcinają cukru. I o tym właśnie jest post.







Błędne jest myślenie,że cukier znajdziemy tylko w cukierkach, batonikach, czekoladzie, ciastkach, kupnych ciastach czy lizakach. Cukier znajduje się pod różnymi postaciami i nazwami w wielu produktach, które kupujemy na co dzień. Nie zdajemy sobie sprawy jak i gdzie producenci go wtykają. Więc jak może on być nazwany na etykiecie??

-syrop glukozowo-fruktozowy
-aspartam (E-951)
-splenda, sukraloza(E955)
-sacharyna (e954)
-sacharoza
-HFCS-55
HFCS 42




Jak widzicie nazw jest wiele, a to zawsze jest cukier.Często tańszy odpowiednik.
Gdzie znajdziemy cukier-często właśnie w menu dziewczyn, które myślą,że się zdrowo odżywiają,czyli:

-w płatkach śniadaniowych (już nie nawet w tych dla dzieci, ale tych pod nazwą "fitness")
-w jogurtach owocowych -3 łyżeczki czystego cukru
-w przetworach mlecznych (np.serkach smakowych)
-gotowych sosach
-ketchupach, musztardach-serio
-czasami w przyprawach np.do spaghettii, do mięsa mielonego-lepiej robić własne mieszanki
-gotowych potrawach
-często w chlebie pełnoziarnistym, pumperniklu (to ten syrop)
-oczywiście w sokach nawet w tych, gdzie napisane 100% owoców (odwracasz a z tyłu tańsze zamienniki cukru)i często myśląc,że pijesz sok czysty wciągasz szklankę cukru!!!



Co robić??Skoro właściwie czyhają wszędzie na nas pułapki
-jedz jogurty naturalne i dodawaj owoce
-pij soki świeżo wyciskane
-spróbuj upiec własny chleb
-gotowy sos-zrób własny do spaghetti z pomidorów i przypraw
-zamiast płatków-zrób własną mieszankę musli-płatki owsiane, suszone owoce, orzechy, do tego dodaj świeże owoce i masz własną mieszankę
-poszukaj zamienników cukru i zacznij je używać

5 alternatyw:
miód-ma mnóstwo minerałów i pomaga na wiele dolegliwości, ale tylko ze znanego źródła, nie z napisem sztuczny (mój chłopak jest pszczelarzem, więc gdyby ktoś chciał kupić słoik miodu proszę pisać)




ksylitol-nie podnosi mocno poziomu cukru we krwi,zapobiega próchnicy

stewia-słodka roślina

owoce-a w lecie ich dostatek, mają sporo witamin i minerałów

przyprawy-cynamon lub kardamon dają słodki smak

Jak widzicie bardzo trzeba uważać i czytać etykiety, bo cukier jest wszędzie.Producenci go dodają, bo dzięki temu produkt stoi dłużej, a cukier uzależnia, więc uzależnisz się od produktu. Nie mówię,że ja nie popełniałam błędów-kiedyś jadłam jogurty owocowe, na śniadanie płatki fitness i zajadałam chleb pełnoziarnisty. Dziś na śniadania jem omlety, owsianki, zamiast owocowych jogurtów kupuję naturalne i dodaję owoce oraz granolę, a chleb jeżeli już to piekę własny, ale jakoś latem szczególnie nie jadam kanapek tylko głownie sałatki, na kolacje tortille (też staram się ją robić) z warzywami i mięsem.

13 komentarzy:

  1. no niestety trzeba uważać na każdym kroku, ja chyba jestem zbyt leniwa na to, po za tym nie ogarnęła mnie mania bycia fit, fakt - gram w tenisa i badmintona, chodzę na basen, jak mogę to idę do celu pieszo i nie biorę samochodu, ale na jedzenie nie zwracam większej uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z jogurtami tez trzeba uważąć bo wiele z nich ma mleko w proszku (kefiry i maślanki też)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście,że też na to trzeba uważać. Mój TŻ lubi kefiry-podobno pomagają mu na żołądek.Sprawdziłam ich skład -bardzo dobry, bo jest tylko mleko i żywe kultury bakterii. Ja od małego nie lubię kefirów ani maślanek ani zsiadłego mleka-niezbyt pasuje mi ich zapach...

      Usuń
  3. Dlatego właśnie od Kwietnia nie jem słodyczy, ani żadnych jogurtów owocowych!
    Zamieniłam je na owocowe koktajle :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. ja bym aspartamu nie stawiala na rowni z cukrem :) chociaz nie jadam a raczej pijam go za duzo bo raz na jakis czas, tylko wtedy kiedy mam ochote na cos slodkiego siegam po cole zero!! Ale dlatego ze nie podnosi poziomu glukozy nie stawialabym go na rowni z cukrem :) niestety krazy duzo mitow na jego temat, ktore nie sa potwierdzone zadnymi badaniami :) ja sie go nie boje - wiadomo jak we wszystkim wskazany umiar :D

    OdpowiedzUsuń
  5. mówiło się kiedyś, że sól to biała śmierć - teraz to miano przejął cukier!

    OdpowiedzUsuń
  6. o cukrze i o tym czym go najlepiej zastąpić można trochę przeczytać w styczniowym Women'sHealth. Odkąd przeczytałam ten artykuł zaczęłam bardziej zwracać uwagę na zawartość cukru w produktach. Nawet nie sądziłam, że może być go tak dużo i że jest prawie we wszystkim! Tak więc etykietki czytać warto i nie sięgać po rzeczy, które mają tak słodki skład(nawet jeśli są pyszne i nie możemy się im oprzeć)

    Zapraszam do mnie:betterswallow.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cukier ładują teraz wszędzie. Jeśli nie cukier to tłuszcz. Obydwa synonimy taniości. Zaskoczyło mnie ostatnio,że w ciastkach owsianych (znanej firmy "fit") jest cukier, a potem jeszcze we wsadzie owocowym cukier i jeszcze syrop glukozowy. O zgrozo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeśli lubi Pani nowe orzeźwiające smaki polecam Mate Green FRUTILLA CON VAINILLA. Napar z mate jest z naturalnych składników. A zamiast normalnego cukru można używać stevi, która jest słodka lecz nie posiada żadnych kalorii i konserwantów. Serdecznie polecam

    OdpowiedzUsuń
  9. czytanie etykiet to teraz podstawa i niezle trzeba sie naglowic na zakupach :P cynamon uwielbiam i dodaje zawsze do owsianki, przepyszne słodkie sniadanie to podstawa udanego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Cukier niektórych juz tak uzależnił, że nie potrafią bez niego żyć. Cały czas zastanawiam się, jak będzie wizja ludzkości za 20-30 lat? Zbilansowana dieta, podzieli ludzkość, już teraz podział ten jest widoczny, bogaci coraz grubsi, a zdrowy wygląd tam gdzie bieda.

    OdpowiedzUsuń