środa, 11 września 2013

Zmiany u mnie-czas na metamorfoze

Nadszedł ten moment, by się przed Wami trochę odsłonić i na "łamach" (że tak się wyrażę ) bloga zacząć porządne treningi i dietę. Przyznaję ostatni miesiąc trochę odpuściłam. Raz,że było brak mi motywacji, dwa,że chyba spokojnie musiałam przeżyć żałobę po Babci, trzy,że byłam na urlopie. Teraz wróciłam z nową siłą i motywacją, by się zmienić. Dwa lata temu udało mi się schudnąć prawie 7 kg kg (z 63 do 56, 4 kg). Teraz może uda mi się powtórzyć ten sukces. Ale plan na początek schudnąć do 60 kg. Potem zobaczymy.


Moja metamorfoza-POCZĄTEK 9 września 

Nie narzucam sobie czasu,że w tyle i w tyle schudnę. Po pierwsze motywacja od razu spada, jeśli się nie uda, po drugie odchudzanie u mnie jest wolniejsze (mam niedoczynność tarczycy). 

Oto moje zdjęcia i wymiary


Niełatwo samemu zrobić sobie zdjęcia...

Cel 1-schudnąć do 60 kilogramów, poprawić wygląd sylwetki, ujędrnić ciało.

Problematyczne miejsca: nogi, uda, brzuch, ramiona, plecy

Jeżeli dobrnę do 60 kilogramów to pomyślę o dalszym planie. 



9.IX.
16.IX
23.IX
30.IX
7.X
14.X
21.X
Waga
START
63 kg
Po 1 tyg.
Po 2 tyg.
Po 3 tyg.
Po 4 tyg.

Po 5 tyg.
Po 6 tyg.








Brzuch
77






Talia
70






Biodra
97






Udo góra
Udo dół
58
47







Łydka
38






suplementacja-Euthyrox 50/75, cynk, magnez, calcium panthenicum 

Plan-będę go wrzucać zawsze w poniedziałek. To plan ćwiczeń

9.09
10.09
11.09
12.09
13.09
14.09
15.09
Tablica motywacji-A
Trening B
Trening C
x
Trening E
Trening F
Trening G
Sexy nogi 20/10/10/10
25/15/15/15
30/20/20/20
x
40/25/25/25
50/30/30/30
60/35/35/35
Mel B nogi
Mel B nogi/20 squats
Mel B nogi/30 squats
x
Fitappy wew str ud cz.1
Fitappy wew str ud cz.1 /50 squats
Fitappy wew cz.1/60 squats
Płaski brzuch 25/25/5/10 x1
25/25/5/10
X2
25/25/5/20
X3
x
30/30/12/15
X3
35/32/14/20
X3
40/34/16/25
X3
19-shape

19-power abf


19-step
16-aerobox

szczegóły treningów-patrz zakładka moje treningiw dni z x coś dorzucę np. cały trening z Mel B lub trening z Tomkiem Choińskim lub jakiś trening z gazety

Drugi plan-plan diety. Będę wrzucać zdjęcia tego, co zjadłam i zapisywać kalorie. Ten plan będę wrzucać w niedzielę. Na początek pewne zasady 


- woda min.1,5 l
-herbatki dozwolone.
Wybieram pokrzywę i bratek. 
Korzyść-ładniejsza skóra i włosy :)
-soki wyciskane
-zero słodyczy. Wyjątek-muffinki robione przeze mnie z ciasta pełnoziarnistego lub ciastka owsiane
-jeżeli przed @ najdzie mnie ochota na fast food zrobię pizzę pełnoziarnistą(plan -zrobić własny ketchup)
-duuuużo warzyw
-owoce, przed treningiem koktajl, po treningu pierwsza przekąska-banan
-jest jesień, więc będę robić zupy:cebulową, po węgiersku, warzywną, meksykańską 
-starać się jeść ryby 2x w tygodniu, oprócz tego pastę np. z makreli, krewetek
-na szczęście ryż i makaron dawno już zamieniłam na pełnoziarniste
-jeść sałatki


Od razu zaznaczam-będzie mi bardzo miło, jeśli ktoś mnie będzie dopingował. Na rady dotyczące odchudzania i linki z przepisami jestem otwarta. Wszelkim hejterom z komentarzami-nie uda Ci się itp. mówię nie. Takie komentarze będę usuwać.  

Proszę nie być dla mnie okrutnym. Wiem o swoich niedoskonałościach i chcę z nimi walczyć. No to zaczynamy ...

6 komentarzy:

  1. Jestem z Tobą! :) Wiem, że Ci się uda, to tylko kwestia czasu.
    Powodzenia :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja trzymam kciuki za Ciebie:) Dasz radę:)

      Usuń
  2. trzymam kciuki i wierzę, że Ci się uda :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Możesz również upiec dużo ciast bez mąki i cukru. Kupić sobie syrop z agawy lub ksylitol i tym słodzić.
    Życie fit nie musi być męką- można jeść smacznie, zdrowo, kolorowo :-)

    Życzę powodzenia- bardzo realny cel- oby wszedł w życie na zawsze :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne,że tak można jeść smacznie i zdrowo. Kolorowo przede wszystkim-zawsze uzywam dużo przypraw i warzyw. A z tymi przepisami bez mąki i cukru-dzięki-poszukam na necie i popróbuję. Dzięki za pomysł i wsparcie:)

      Usuń
  4. będę trzymać mocno kciuki i zaglądać jak najczęściej żeby zobaczyć co słychać;) poza tym, w chwili kryzysu możesz skusić się na razowe naleśniki, ja wykombinowałam migdałowe, cudownie oszukują kubki smakowe łakome na słodycze;) powodzenia i wytrwałości!

    OdpowiedzUsuń