1. Rozwiązanie dieta+brak ruchu-wiadomo, że najważniejsze to 80% diety, ale brak ruchu to też zły pomysł. Dlaczego? Ano dlatego, że ruch nie tylko wpływa na metabolizm, ale wpływa na zdrowie, pomaga osiągnać wysportowaną sylwetkę, a przede wszystkim ujędrniona skórę. Wiszącej skórze mówimy stanowcze nie!
2. Rozwiązanie sporo ruchu+brak diety-ruch jak pisałam w poprzednim punkcie jest super, ale brak diety to najgorsza rzecz. Bo jeśli nawet uprawiamy czynnie sporty a jemy nadal mnóstwo niezdrowych rzeczy to nie uzupełniamy wartości odżywczych po treningu. A te tracimy wraz z potem.
3. Za mało wody-i tu też ważna sprawa. Tak na co dzień człowiek powinien pić wodę, by nawadniać organizm. A w trakcie diety i uprawianiu sportu ta sprawa dwa razy ważniejsza. Woda oczyszcza, uzupełnia nawodnienie tracone w trakcie uprawiania sportów, to właśnie wodę należy pić w trakcie diety, a nie np. Coca colę.
5. Za długie przerwy między posiłkami-powinnaś jeść 5-6 posiłków dziennie. Najlepiej co dwie, trzy godziny. Dłuższe przerwy organizm rozumuje tak, że musi odłożyć sobie co nie co. Śniadanie jedz tuż po przebudzeniu. Kolację najlepiej do 22, nie później.
6. Za mało lub brak regeneracji -jeżeli ćwiczysz musisz się regenerować. Organizm musi odpocząć. Jeżeli mu nie dajesz-"zajeździsz" organizm i nie będziesz miała siły na dalsze ćwiczenia, co więcej nie będziesz
7. Ciągle patrzysz na wagę-oczywiście przez lata wpajano nam,że trzeba się ważyć. Niby tak, ale lepiej się mierzyć. Bo może być tak, że centymetry spadają, a waga rośnie, bo tłuszcz zamienia się w mięśnie. Także najlepiej się mierzyć centymetrem:
8. Radykalna dieta- ustalmy jedo-według mojej opinii ZDROWA dieta 1500 kalorii to minimum. A jeżeli ćwiczysz to nawet 1800. Nie wierzę w diety 1000 kalorii i mniej, ani w popularnie diety np. Dukana. Wiele takich diet bez konsultacji z lekarzem skończyło się bardzo źle i wyniszczyło organizm osoby odchudzającej się. A przecież chodzi o to, by chudnąć zdrowo, bez efektu jo-jo.
9. Brak planu-należy zaplanować odchudzanie-ile razy w tygodniu ćwiczenia, posiłki, zakupy. Bez planu nic się nie uda. Można poradzić się kogoś, można samemu. Ważne, by było zaplanowane-unikniemy podjadania i wyrzutów sumienia.
10. Nierealne cele-ustalmy jedno 5 kilogramów w tydzień to nie dość, że nierealny cel to i niezdrowy. Powinno się chudnąć 0,5 do 1 kilograma tygodniowo. A nazbyt nierealne cele to potem przychodzi depresja i nici z odchudzania.
Na koniec coś na poprawę humoru-o diecie i sporcie
Mam nadzieję, że przedstawiłam konkretnie co przeszkadza w odchudzaniu. Jeszcze dziś post o Stretch'n'Burn,ale poziom zaawansowany.
Niestety ostatnio popełniam mnóstwo wyżej wymienionych błędów :/
OdpowiedzUsuńbyć może już jutr uda mi się wyjść z domu i pobiegać - wstajemy o 6 i biegamy :) trzymajcie za mnie kciuki :x
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
summer-body.blog.pl
Ja trzymam kciuki :)
Usuńprzez ostatnie dni moich bledow bylo za duzo, ale jutro poniedzialek czas na motywacje.
OdpowiedzUsuńWejdź na napieramy.pl-tam jest mnóstwo motywacji-zdjęć i podpisów. Powodzenia!
UsuńZłote zasady odchudzania naprawdę prawdziwe i sprawdzone:) Mądrze napisane :)
OdpowiedzUsuńSuper-dzięki za pochwalenie postu:)
UsuńBardzo mądre rady. Co prawda ja schudłam jedząc mało, potem zrobiłam sobie wszystkie badania i okazało się, że co najmniej z wierzchu wszystko ze mną w porządku.
OdpowiedzUsuńSama mam troche podejście - dużo się ruszałam to mogę zjeść trochę czekolady, jednak to i tak wielka zmiana w porównaniu do ponad roku temu gdzie nie rozchodziło się o kostkę czekolady, ale o dużą paczkę chipsów.
Najważniejsze to zmienić swoje złe nawyki. Małymi kroczkami,ale zawsze. Skoro Ci się udało-czyli można:)
UsuńU mnie z planowaniem ciężko. Bo puki co jestem troszkę zależna od rodziców. Co prawda szczęście w nieszczęściu, że Mama przeważnie gotuje dietetycznie :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze zasady nie tylko diety,ale i zdrowegi trybu życia :)
OdpowiedzUsuńDokładnie-najważniejsza zasada-nie wracać do starych, złych nawyków.
UsuńUwielbiam ten skecz! :D
OdpowiedzUsuńamen :)
OdpowiedzUsuń